UWAGA

UWAGA

piątek, 15 lutego 2013

Rozdział IV Part 2

Proszę wejrzeć do podstrony 'Bohaterowie'. Nowe postacie.xx
***
Wyszła owinięta ręcznikiem wokół jej ciała.Podeszła do szafy i otworzyła ją.Poprawiła materiał,który miała na sobie i zaczęła szperać między ubraniami. Nie umiała znaleźć nic odpowiedniego.Rurek nie chciała założyć, sukienki takiej nadającej na imprezę nie posiadała w użyciu bo pożyczyła wszystkie Cyrus. Westchnęła i opadła sfrustrowana na łózko.Położyła dłoń na czole po czym zaczęła głęboko oddychać.Poczuła ciepłą dłoń chłopaka na udzie.Wzdrygnęła się i popatrzała na chłopaka,który posłał jej przyjemny uśmiech.
-Mam coś dla Ciebie
Nachylił się nad nią i przygryzł jej płatek ucha.Chwycił ją za dłoń , ciągnąc w stronę komody.
-Miałem Ci to dać w sumie w sobotę ale sądze,że będzie ci to teraz potrzebne.
Wyciągnął firmowy worek firmy Armani, wsadził do niego rękę. Cher była ciekawa co za cudo czekało w torbie.Nie spodziewała się,że Justina było stać na taki wydatek. Po chwili ujrzała  czerwoną sukienke bez ramiączek, która prawdopodobnie ledwo by zakrywała jej pupę.Oblizała swoje suche usta,chwyciła dłonią kark partnera i pocałowała go. Wymamrotała ciche 'dziękuję' i chwyciła sukienkę.Nałożyła czerwone stringi,chłopak przyglądał się jej z ciekawością. Nie przeszkadzało jej to,specjalnie kręciła pupą w tą i z powrotem ,żeby skusić chłopaka.Zrzuciła z siebie ręcznik i nałożyła sukienkę. Nie potrzebowała stanika, w sumie nie chciała go zakładać.
-Justin pomożesz ?
Szepnęła a chłopak niemal od razu zapiął zamek od sukienki. Objął ja od tyłu i pocałował jej gołe ramię.Cher położyła dłonie na jego, chwyciła jedną i musnęła ją.Odwróciła się do niego przodem, pogłaskała  kciukiem jego policzek.Uśmiechnęła się słodko do niego i pocałowała w policzek. Poszła do łazienki i zaczęła się szykować.
Bieber w tym czasie otworzył szafę. Chwilę się zastanawiał ale po chwili wybrał dla siebie odpowiedni zestaw.Ściągnął ręcznik, nałożył czyste bokserki oraz reszte brań.Wszedł do łazienki,dziewczyna kończyła prostować włosy a on potrzebował żelu do włosów.Chwycił to co chciał i tyłkiem szturchnął Lloyd,żeby się posunęła. Ta tylko prychnęła,odłożyła prostownice i zaczęła sie malować. Justin był już gotowy,czekał kiedy jego partnerka skończy jednak to długo trwało.Zamyślił się. Kiedy ona była gotowa klepnęła chłopaka w tyłek,zachichotała i poszła pod drzwi.
***
Podeszła z chłopakiem pod drzwi Somersa.Nie pukali,nikt by nie usłyszał bo impreza już trwała .Weszli do środka.Dziewczyna obciągnęła sukienkę w dół,żeby nie było widać jej pupy. Przeciskali się pomiędzy znajomymi aż w końcu Justin zauważył Chaza. Podszedł do niego , przywitał się z nim i szepnął mu coś na ucho. Ten tylko się uśmiechnął i zniknął z chłopakiem w tłumie osób. Zostawił Cher na pastwę losu. Niby znała tu dużo ludzi ale za nikim nie przepadała.Poszła do kuchni i nalała sobie do kieliszka Whisky .Wypiła dwie kolejki, zmrużyła oczy . Usiadła na jednym krześle i wyszukiwała kogoś znajomego, którego lubiła. Przelciała wzrokiem po wszystkich. Zauważyła Vanesse.W sumie to nie lubiła jej ale miała całą impreze siedzieć sama ? Wstała, poprawiła sukienke i podeszła do niej.
-Cześć Van
Uśmiechnęła się promiennie Cher i cmoknęła ją w policzek na przywitanie. Hudgens odgarnęła kosmyk włosów za ucho i przeleciała towarzyszkę wzrokiem.
-No wiesz co Lloyd, ty i taki strój ? Zaskoczyłaś mnie pozytywnie.
Uśmiechnęła się cwaniacko, oblizała swoje suche usta i patrzała na Cher.
-Dość seksownie wyglądasz..Tak ja to powiedziałam nie patrz się tak na mnie....A wiesz co chodź tu do mnie
Mruknęła i przyciągnęła ją do siebie.Usiadły na kanapie.Vanessa popatrzyła z pożądaniem na Lloyd .Przysunęła się do niej i szepnęła jej na ucho ' usiądź na mnie  mała'.Cher była zdziwiona jej zachowaniem, nie chciała tego robić ale coś ją podkusiło.Usiadła na Van okrakiem, a jej sukienka ledwie zakrywała jej pupę.Ktoś podał im drinki, zaczęły pić a gdy w kieliszku brakowało spragnionego napoju chłopacy donosili.Po pewnym czasie obydwie opuściły kieliszki na ziemię, sprawiając ,że się potłukły.Cher zarzuciła kolezance ręce na szyję a ta objęła ją w pasie.
Justin wraz z Chazem zeszli na dół dość mocno wstawieni.Ich źrenice były rozszerzone a oni sami czuli się w jak niebie.Kochali ten stan, stan spokoju, równowagi.Poszli do kuchni, Justin wyjął browary z lodówki.Podał jeden Somersowi sam swój otworzył i wziął sporego łyka.
-Gdzie sa nasze laski ?
-Na pewno nie sa z sobą
Zaśmieli sie oboje i przeciskając sie przez tłum osób dotarli do salonu.Zauważyli jak dwie laski się obściskują, na co w tym samym momencie na siebie spojrzeli i uśmiechnęli się cwaniacko. Podeszli do nich, a tu się okazało...
-Cher i Vanessa ?!
Zdziwili się, w chuj się zdziwili.Dziewczyny natychmiast oderwały się od siebie.
W sumie miały gdzieś jak na to zareagują ich chłopacy , były nawalone.
***
Siedzieli w 6 w kółku. Justin,Cher,Chaz,Van oraz dojechali na impreze Miley i Zayn.
Somers położył na środku nich butelke po Whisky i zakręcił nią. wypadło na Cyrus.
-Więc...Przeliż się z Malikiem
Uśmiechnął się cwaniacko na co Miley niemal podskoczyła.Nie chciała tego zrobić, byli przyjaciółmi a to zmieniłoby postać rzeczy. Zayn w myślach skakał z radości ale nie okazywał tego przy nich. Patrzył na nich niemal kamienną miną lecz gdy wszyscy się na niego a raz na Cyrus patrzyli uśmiechnął się.Odebrali to pozytywnie czyli w znaczeniu ' On tego chce, zrób to Cyrus! "
Dziewczyna westchnęła i spojrzała na Malika.Usiadła na jego kolanach,położyła łapkę na jego szyli i delikatnie go pocałowała.Chłopak mruknął zadowolony i pogłębił pocałunek. Ona szybko oswoiła się z sytuacją i po chwili ich języki toczyły walkę . W brzuchu czuli motylki. Reszta grupy zaczęła klaskać i krzyczeć ' Gorzko!'
Gdy skończyli okazywac sobie czułości, Miley zakręciła i wypadło na Justina.Przygryzła dolną wargę, pomyślała chwilę i powiedziała :
- Justin, Justin co b ci tu dać...A wiem ! Zrób dobrze Chazowi
Zaśmiała się widząc miny chłopaków. Mimo iż byli naćpani dobrze zrozumieli to co ona im powiedziała. Justin jedynie westchnął ramionami , poraczkował w stronę Somersa , spuścił mu spodnie i ditknął jego penisa poprzez materiał.Ten lekko jęknął a Justin chwycił go i zaczął masować wywołując u chłopaka jęki przyjemności.Zaczął obciągać mu fiuta poprzez materiał . Nie chciał go podniecić do końca więc po chwili przestał i usiadł na swoje miejsce.
Teraz to on pokręcił butelką i wypadło na Cher. Od razu wiedział co powiedzieć.
-Zrób mi dobrze kocie...
Wymruczał jej do ucha, miał łatwo bo ona siedziała koło niego.Przyciągnął ją do siebe i złączył ich usta. Na początku całował delikatnie, tak lekko jakby bał się jej coś zrobić lecz po chwili jego usta wręcz drapieżnie oddawały pocałunki.Justin rozszerzył wargi na co Lloyd włożyła mu jezyk, niebawem ich języki tańczyły w w spólnym tańcu. Dziewczyna zaczęła ściskać jego męskość.W zamian za to chłopak zaczął ściskać jej pośladki a sukienka podwinęła się i było widac jej dupę.Wszyscy zagwizdali gdy zobaczyli pupę Lloyd w stringach. Bieber i jego partnerka wzajemnie jeczeli sobie do ust i nie chcieli przestać.
~~~
Więc i jest 2 część IV rozdziału. Mam nadzieję,że was zaskoczyłam hehe ^^.
I jak podoba się wam ? Bo mi to baaardzo .
Tak więc miał być wczoraj ale nie wyrobiłam się i jest dopiero dzisiaj.Przepraszam za błędy , zapewne się gdzieś znajdą.
I jak po walentynkach? Dostaliście coś ? xx
Ja dostałam słit fioletowe kapcie od mamy z napisem "♥Love♥". Od razu mi Biebera przypomniały, sama nie wiem czemu xD.
Wkroczyły nowe postacie do opowiadania.Mialam na poczatku rozpisane co się będzie w danym rozdziale działo jednakże to tylko będzie dawało mi pomysłu na następny bo wiem ,że i tak coś innego napiszę :D
Ej 10 osób jest informowanych a jest 6 komentarzy.
Więc 8 KOMENTARZY=NASTĘPNY ROZDZIAŁ.
Gdy przeczytacie=skomentujcie. To dodaje mi więcej zaangażowania
Kocham xoxo ♥

9 komentarzy:

  1. Wow Boskie.No nie spodziewałam się takiego czegoś dawaj nn Szybko

    OdpowiedzUsuń
  2. bosko, uwielbiam * ___ * @biebz_amazing

    OdpowiedzUsuń
  3. Hohoho niezle niezle :D To mi sie podoba :) Przebilas tamta czesc a trudno bylo :) Impreza widze ze sie udala ;) Nowe postacie sa super od razu ich polubilam :) Mam nadzieje ze na nastepny rozdzial nie bedziemy musieli dlugo czekac :P Czekaaaam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi sie podoba bardzo....troche nietypowe to opowiadanie ale fajne czekam na kolejny :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny rozdział. ♥
    Naprawdę świetnie piszesz. ♥
    czekam na nn. :)

    Przy okazji zapraszam do siebie. :)
    http://just-love-me-bitch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahhahahahahahha ale jazda xD . No niezły ten rozdziałek :) . Czekam nn :) Obyś szybko go napisała :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG!! Ale się działo!! Rozdział jak zawsze świetny! :)
    Sorki, że tak późno skomentowałam...
    @dangerous_pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Awwwh. Myślę, że Justin na jakiś czas powinien stracić Cher, żeby móc ją docenić i się zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Blog jest super..i pomysl w ogole genialny..rozdzial zajebisty..sa drobne literowki,ale az tak bardzo nie raża po oczach. Oglnie przeczytalam wszystko na raz.;) bede wpadala. Mozesz informowac mnie na TT.?
    @ziemniakos.
    Zapraszam do siebie
    Llosemymind.blogspot.com
    Believe-in-angel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń